Już za kilka dni Walentynki. Każda zakochana para czeka na 14 lutego. Chcą oni wtedy sprawić miłą niespodziankę swojej ukochanej osobie. Jednak zostaje ostatni tydzień, ostatnie pięć dni roboczych na kupienie prezentu. Jednak jak się to okazuje – nie należy to do prostych zadań. Z wystaw atakują czerwone serca, w internecie i gazetach pełno jest kiczowatych pomysłów – a to nie pomaga w wyborze oryginalnego prezentu. Warto czasem nieco wysilić umysł i zamiast banalnych czekoladek albo oklepanych maskotek podarować ukochanej osobie coś wyjątkowego. Na pewno nie należy odkładać tego na ostatni dzień.

W dzisiejszych czasach nie brakuje produktów a mimo to nie łatwo jest sprawić drugiej osobie radość. Można poszukać inspiracji w sieci, wśród znajomych a już najlepiej u źródła – dyskretny wywiad i wnikliwa obserwacja mogą przynieść zadziwiające efekty.

W natłoku kiczowatych propozycji udało nam się znaleźć kilka pozycji, nad którymi warto się zastanowić.

Pewna pani nazwiskiem Fiona Carswell wpadła na genialny pomysł – rękawiczki dla dwojga – zestaw zawiera trzy sztuki. O co w tym chodzi? W sumie o zabawę. W skład zestawu wchodzi lewa rękawiczka dla pani, prawa dla pana i „ta trzecia” – wspólna. Z dwoma otworami na ręce, ale zszytą tak, by czuć nawzajem ciepło dłoni. Z pewnością takie rękawiczki przydadzą się w trakcie wspólnego spaceru w lutowy wieczór.

Idealnym prezentem dla zmarzlaków jest termofor – najlepiej w kształcie zabawnego pluszaka.

Może i nieco kiczowaty, ale z pewnością niebanalny jest komplet t-shirtów, które „wykrywają miłość”. Na każdej z dwóch koszulek jest sześć czerwonych serduszek. Cały czas świecą się dwa z nich, ale kiedy posiadacze tego cuda zbliżą się do siebie natychmiast rozpala to ich serca. Wszystkie sześć… znaczy siedem.

„Słońce Ty moje” – często słyszysz z ust ukochanej osoby? Możesz jej zatem podarować słońce zamknięte w słoiku  i to słońce które będzie świecić dla niej nocą.

Za dnia, słoik ładuje się za pomocą specjalnych paneli pobierających energię ze światła dziennego. Nocą możemy usiąść wygodnie i rozkoszować się efektem: najprawdziwszym światłem słonecznym zamkniętym w słoiku przez całe pięć godzin. Wspomniany efekt powstaje dzięki trzem umieszczonym w środku lampom LED, zasilanym dzięki… słońcu.

Na rynku dostępny jest też zamknięty w słoiku księżyc.

Wszystkim bliskim życzymy szczęścia, więc talizmany są w cenie. Zwłaszcza te, które trudno zdobyć, jak np. czterolistna koniczynka. Teraz łatwiej ja zdobyć, ale ponoć nadal zachowuje swoją tajemniczą moc.

Wystarczy regularnie podlewać i powodzenie gwarantowane.

Jeśli chcesz się trochę podroczyć ze swoją druga połówką, możesz podarować jej magiczną fasolę. Zamawiasz jajko, podlewasz je i już po 2 – 4 dniach na listkach małej fasolki widoczna jest twoja deklaracja uczuć – „kocham cię” można powiedzieć na różne sposoby.

Jeśli ktoś woli bardziej spektakularne sposoby wyznawania uczuć proponujemy zrobić to na okładce poczytnej gazety. Jasna sprawa, że znaleźć dojście do redakcji może być trudne, ale czegóż to nie robi się z miłości…

Walentynki w krzywym zwierciadle – Bardzo oryginalne pomysły na walentynkowy podarunek:

1)      Zdjęcie przyszłych teściów – jeżeli twoja druga połówka lubi twoich rodziców – prezent idealny, jeżeli ich nie znosi – jeszcze lepszy polecany tylko osobom z dużym poczuciem humoru

2)      Serenada pod oknem – dla bardziej kreatywnych osobników proponujemy własny tekst i melodię, jeśli brakuje pomysłów: „A wszystko to, bo Ciebie kocham”:)

3)      Walentynkowy telegram – staroświecko, ale poważnie

4)      Wielkie kartonowe pudło z sobą w roli prezentu – preferujemy wersję bez ubrania lub w samej (przeźroczystej) bieliźnie. Mogą wystąpić małe komplikację, gdy prezent otworzy niepowołana osoba :-/

5)      50 lat później, czyli komputerowa symulacja – „my w otoczeniu szalonej rodzinki, może już nie tacy młodzi, ale wciąż zakochani i szczęśliwi

6)      Gwiazdka z nieba – wystarczy na spacerze wskazać gwiazdkę na niebie i powiedzieć, że została dziś ona nazwana imieniem naszej drugiej połówki, w celu poświadczenia tego faktu należy przedstawić odpowiedni certyfikat…, który najlepiej wydrukować osobiście – wychodzi taniej, a efekt ten samJ

Anna Zielińska

Natalia Klimek

Ulubione