19-08-2014, 20:38:33

[ cytuj ]

21-08-2014, 22:47:59

[ cytuj ]

Najlepsze "OBSZARY INWESTYCYJNE" w Strzyżowie zostały już dawno UZBROJONE :))))) JASNA GÓRA :)))
Pamietajmy o tym W WYBORACH 16.11.2014 - PODZIĘKUJMY ZA TO :)))

22-08-2014, 15:08:30

[ cytuj ]

Pisałem już wcześniej na temat oddawania pierwszego odcinka małej obwodnicy i rozpoczynania drugiego. Ten torcik konsumowany po kawałku w miarę jedzenia psuje się jak przysłowiowa ryba, od głowy z tym, że nie ryby ale miłościwie nam panującego. Nie ma środków na bieżące prace a co dopiero na bezpieczne planowanie dalszych odcinkow. Trzeci odcinek jest zagrożony, tak powiedział mi na sesji p. Burmistrz, gdyż nasz wniosek z przyczyn formalnych i nie tylko, został odesłany do naszego magistratu z prośba o uzupełnienie. Czy udało się w tak krótkim czasie wnieść poprawki(było na to 3 dni), dowiem się na najbliższej sesji o czym jeśli jest taka wola poinformuje zainteresowanych. Mam obawy co do sensu tej inwestycji w takim rozmiarze jak planują rządzący. Jeśli zakończy się ta droga na ulicy 1 Maja to będą to wyrzucone w błoto pieniądze, wielkie niepokoje społeczne z mieszkańcami tej ulicy i paraliż związany z włączeniem się do głownej drogi obok Lidla i Orlenu Trzeba zabezpieczyć zewnętrzne większe środki a wpięcie obwodnicy do ul. Sobieskiego zrobić w miejscu za mostkiem mieszczącym się za granica Strzyzowa i Dobrzechowa ( za P. Tadkiem M.), a nie od ul. 1 Maja.

22-08-2014, 17:04:15

[ cytuj ]

póki co mamy świetną 'drogę do nikąd' która kończy się w krzakach obok Ławy :) ciekawe którędy mam chodzić na działkę jeśli przed ławą jakieś wielkie usypiska piachu, doły, rowy i nie wiadomo co. żenada z tą obwodnicą i tyle.

29-08-2014, 10:43:20

[ cytuj ]

Na ostatniej sesji zadałem burmistrzowi pytanie o trzeci odcinek obwodnicy. Nie usłyszałem niestety optymistycznych wieści, bo się tak naprawdę ich nie spodziewałem. Podobno zdążyli poprawić wniosek, ale odpowiedzi z zarzadu wojewódzkiego nie otrzymali. A więc kicha. Będziemy mieć, niedokończoną, wiszącą dochodzącą do ławy drogę i temat dla przesmiewców i kabareciarzy. Mi nie jest do śmiechu, ale co mogłem to zrobiłem, wykazywałem troske i monitorowałem tę inwestycje ale na działanie na poklask mogłem tylko przedstawiac zainteresowanym obywatelom naszego miasta.
Może nowa władza, mam nadzieje, doprowadzi do finału te niekończącą sie opowieść ze szcześliwym zakończeniem drogi w Dobrzechowie, czego sobie i Państwu życzę.